wtorek, 4 grudnia 2018

Czwarty post Vlogmasowy "na kółkach" ;-)





Dzień Doberek w czwartym poście Vlogmasowym :-)

Dziś pobudka jak zawsze w ciągu tygodnia 7:30, oczywiście kawusia musi być ;-) Śniadanko i przyjemna część dnia otwieranie kalendarzy no i.....z czwartego okienka wyjęłam krem do twarzy na noc. Zapach kremu jest taki kwiatowy subtelny delikatny typowo kobiecy.
Oczywiście czekoladkę zjadłam ze smakiem, a i jeszcze zapomniałam Wam napisać, że mam jeszcze jeden kalendarz adwentowy- elektroniczny w telefonie. W którym codziennie jest jakaś niespodzianka w formie tekstu propozycji przygotowań do świąt, codziennie inna tapeta do ustawienia na pulpit telefonu, oraz kolęda do posłuchania :-) Także w sumie mam trzy kalendarze w tym roku ;-)

                 
                                                     

Po otwarciu kolejnych okienek praca, po pracy obiadek i dziś wybieram się ze znajomymi do kina na film " Bohemian Rhapsody". Słyszałam o tym filmie same pozytywne opinie, także zobaczymy jakie będę miała zdanie po obejrzeniu ;-) Powiem Wam, że lubię chodzić do kina tylko u mnie w miejscowości jedna rzecz mnie irytuje, że są bariery architektoniczne i trzeba organizować panów do wniesienia mnie po schodach, a ja nie jestem taka leciutka ;-) No ale trudno trzeba sobie jakoś z tym poradzić. " Przewietrzę" przy okazji moje autko (Rakietę numer trzy!!), wrócę pewnie późno bo seans zaczyna się o 20:30. Później tylko piernikowa kąpiel i do spania, a jutro znów się u Was pojawię z kolejnym postem, papa :-)))