poniedziałek, 21 grudnia 2020

Dwudziesty pierwszy post vlogmasowy "na kółkach"

                                 Dobry wieczór w dwudziestym pierwszym poście vlogmasowym 
                                                  witam  Was z moim skrzatem Filipem ;-)         


Zaczęłam poniedziałek o 6:30 i bardzo się z tego cieszę, ponieważ miałam więcej czasu do działania tym bardziej, że dzisiaj rehabilitacyjny dzionek :-)  Po wstaniu z łóżeczka i ogarnięciu się zrobiłam sobie kawkę, a następnie nałożyłam maseczkę pielęgnacyjną na twarz...
Maseczkę glinkową dostałam z karteczką świąteczną od mojej przyjaciółki Anitki. Po nałożeniu pierwszej porcji kosmetyku na skórę już ją polubiłam za przecudny zapach i gęstą konsystencję. Jeszcze większą sympatią obdarzyłam ten produkt po 15 min. jak już zmyłam maseczkę, a pod palcami dłoni poczułam wygładzoną, napiętą i nawilżoną cerę. Jestem tą maseczką zachwycona także Anitko jeszcze raz dziękuję :-*
Po wypiciu kawki i wypielęgnowaniu twarzy, wzięłam się za śniadanko i otwieranie kalendarzy, a dziś na mnie czekały następujące niespodzianki....
                                                 Kalendarz "Isana" sprezentował mi dzisiaj maseczkę pielęgnacyjną peel-off  do twarzy, pojemność 8ml x2. Czekoladka Kinder była pychotka z pychoty, z ryżem dmuchanym w środku :-)).
                                                            Kocham kwiaty i cieszę się, że otrzymałam takie piękne róże :-) 
Między czasie jeszcze kurier przywiózł przesyłkę od " Cafe-Panamera" z przepyszną kawką sypaną
i karteczką z życzeniami świątecznymi.
                                     Kawę wygrałam w konkursie na Instagramie za co ślicznie dziękuję Palarni kawy, że to ja zostałam wybrana i od dzisiaj będę mogła delektować się smakiem pysznej, aromatycznej kawki :-)
Późnym popołudniem w skrzynce pocztowej czekała na mnie piękna karteczka od super chłopców Karola i Ksawerego oraz rodziny czyli moich bliskich przyjaciół :-)

Dziękuję Irenko za pamięć i życzenia świąteczne :-* Uściskaj proszę ode mnie chłopców i przekaż, że karteczka jest śliczna :-)
Moi Drodzy zobaczcie co dostałam wczoraj późnym wieczorem od Pani Ewuni mojej bliskiej znajomej, którą znam już ponad 10 lat..
         
Mojemu nowemu skrzatowi dałam na imię Filip ;-) A skarpetki są przesłodkie prawda???
Na sam widok taki słodziaków buzia automatycznie się uśmiecha :-))) 
Anitko wiem, że Tobie się będą tak bardzo podobały jak dla mnie :-)
                                                                                         i jeszcze śliczne poszewki na podusie...Bardzo mi się podobają, ponieważ lubię poduszki ozdobne, a Wy lubicie poduszki dekoracyjne?. Pani Ewo bardzo dziękuję za piękny prezent :-*
Dzisiejsza rehabilitacja przebiegła dobrze...nie byłam nawet mocno zmęczona. Teraz z moim fizjoterapeutą spotkamy się już po Nowym Roku z nową siłą i energią ;-)
Dziś celowo nie wstawiam Wam piosenki świątecznej, ponieważ znów była jakaś udziwniona (typu hip-hopu) także niezbyt była przyjemna :-/
Napiszcie na jakim etapie przygotowań jesteście i czy dużo jeszcze Wam zostało do zrobienia?
Ja jutro odpalam moją Megankę i wyruszam na ostatnie świąteczne zakupy, później będę smażyć zielone śledzie do ryby po grecku :-) 
         Z Filipem Was żegnamy i życzymy wspaniałej nocki, kolorowych snów Moi Drodzy.
          Do juterka, papa :-)