niedziela, 22 października 2023

"A co gdybyśmy pojechali brzegiem morza?"- wystarczy patrzeć sercem


Pewnego dnia  usłyszałam od moich wspaniałych koleżanek "Co Ty na to gdybyśmy pojechały brzegiem morza?. W pierwszej chwili popatrzyłam na Małgosię i Paulinę z lekkim niedowierzaniem, czy wiedzą na co się piszą, hmmm....Mokry piasek, kamienie i cienkie oponki w "żółtej seksownej ramie" oraz moje kilogramy. Szybko się zorientowałam, że dziewczyny są zdecydowane tylko czekały na moją odpowiedź. Po kilku minutach zjechałyśmy po podjeździe na plażę, moje kółka dotknęły nadmorskiego piasku, szprychy obmyła fala, a ja mogłam osobiście sprawdzić temperaturę wody w morzu. Właśnie o to chodziło zrobić coś co sprawia Nam radość, co sprawia że serce otoczone jest szczęściem!
Bawiłyśmy się świetnie w tym morskim klimacie choć momentami dziewczynom nie było łatwo, ale wszystko rekompensowała radość spędzonego czasu razem.
Z Nami był również Wolfi mój czteronożny przyjaciel z Sarbinowa :-) który równie dobrze się bawił jak My...Sprawdził temperaturę wody (co widać na załączonym zdjęciu), kopał intensywnie dziurę w  piasku, kulanie też wchodziło w grę, a także było skakanie na cioteczkę Dżoankę i wyznawanie miłości, na co zareagowałam wielką radością bo nie ma nic lepszego ani ważniejszego jak pokazanie "kocham Ciebie mimo wszystko" nad brzegiem morza przy szumiących falach :-) Romantyzmu nie zabrakło, oj nie! Wolfi o to zadbał  haha :-) Ale żeby nie było miłość jest odwzajemniona :-)

                               
 Gdy zdecydowałyśmy że podążamy dalej plażą do celu... zorientowałyśmy się, że podczas beztroskich 
zabaw Wolfa  jego smycz jakimś cudem ma dwa końce Ups! i co teraz? Wtem Paulina wyciągnęła sznurówki ze swoich adidasów, związała je, przyczepiły dziewczyny do kubraczka Naszego Przystojniaka i tak grzecznie podążał dalej z Nami na kombinowanej "smyczy" Ale był cały i szczęśliwy jak i jego towarzyszki wspólnej nadmorskiej wyprawy.
Niektóre sytuacje życiowe pokazują Nam wyraźnie kogo mamy obok siebie, czy komuś zależy na Naszym szczęściu i radości. Czasami tak niewiele potrzeba, żeby zwykły, zwyczajny dzień zamienił się w chwile które zapiszą się w sercu na bardzo długo..., ale to zależy tylko od tego czy patrzymy na życie powierzchownie czy otworzymy serce i spojrzymy oczami z innej perspektywy...Czy dostrzeżemy pragnienie drugiej osoby. To ludzie tworzą klimat i od Nas zależy jak przeżyjemy każdy dzień...
Dziewczyny jesteście wielkie! Dzięki Wam ta wyprawa brzegiem morza zostanie do końca życia w moim sercu. Tylko My wiemy co przeżyłyśmy...będzie co wspominać Super że na życie patrzycie sercem, bo to jest bardzo ważne.
Dziękuję za wszystko, za każdą chwilę, każde słowo uśmiech, wsparcie i wyrozumiałość
A od Wolfiego ludzie powinni  uczyć się okazywać uczucia... spontanicznie, całym sobą i pomimo wszystko!!! Po prostu "Kocham Cię", i nic nie jest teraz ważne :-)))))
Miłość ma potężną moc która potrafi wiele zmienić w ludziach... Moja miłość do morza, do Sarbinowa sprawiła, że poznałam Małgosię, Paulinę, Wolfa i jeszcze kilka wartościowych osób za co jestem losowi bardzo wdzięczna. Dziękuję, że jesteście!!!
Wystarczy patrzeć sercem na świat i ludzi...
                           
Życie jest czasami jak wzburzone morze, ale mimo wszystko ma swoje piękno .....
                                                 Pozdrawiam serdecznie :-)