Trzeci Post Vlogmasowy "na kółkach"

                                                Witam Was w Trzecim Poście Vlogmasowym :-)
   Dziś u mnie dzionek był słoneczny i zimny brrr!, a jak tam u Was?
Ciężko mi się wstawało, oj ciężko było oczka otworzyć, bo wczoraj długo nie mogłam zasnąć i nawet nie wiem o której w końcu nie sen zmożył.
Rano przez pracą otworzyłam okienka i zobaczcie co było....

W kosmetycznym kalendarzu skrywała się kostka do kąpieli i  tak śmiesznie jest oznaczona pojemność, bo jako 1 kawałek :-) haha!, a w Kinderku miałam jajko z nadzieniem mlecznym.
Dziś miałam "szybki dzień", ponieważ praktycznie zaraz po pracy miałam rehabilitację także musiałam się sprężać ze wszystkim ;-) Dzisiejsza rehabilitacja przebiegła nawet dobrze, tylko pod koniec niestety opadłam z sił i troszkę przed czasem skończyliśmy. Kiedyś się tak nie zdarzało, ale niestety jestem troszkę słabsza i trzeba przyjąć to na klatę ;-)
Nawet jeszcze nie widziałam prezeciku na dziś z kalendarza wirtualnego, ale później zobaczę i najwyżej jutro Wam zamieszczę kolędę dzisiejszą.
Znacie może jakieś fajne filmy świąteczne? jeśli tak, to dajcie proszę znać.
Myślałam, że jutro sobie pośpię ale niestety plany się zmieniły bo okazało się że jutro jadę tam gdzie się bardzo dobrze czuję, a gdzie to niespodzianka...Dowiecie się, ale troszkę później ;-)
Zaraz zmykam się troszkę przygotować, żeby jutro z rana za dużo nie latać, później lecę pod prysznic i do łóżeczka. 

             Życzę Wam spokojnego i przytulnego wieczorku, a na noc kolorowych snów :-)

                                                                Do juterka, papa!