niedziela, 23 grudnia 2018

Dwudziesty trzeci post Vlogmasowy " na kółkach " ;-)


Witajcie w dzwudziestym trzecim poście Vlogmasowym!!!

Dziś wstałam o 7 rano, śniadanko, kawka otwieranie kalendarzy i pojechałam odebrać zamówione wcześniej ciasta. W kalendarzu był...

                

żel pod prysznic o nieziemskim zapachu świątecznych pierniczków-cudo!!! (50 ml). Znowu moje "klimaty zapachowe".


                                                          Fotka z wyjazdu po ciasto. 
Po powrocie szykowanie potraw, w południe druga kawka później kolejny kurs po pierogi i uszka.
Pogoda nie sprzyjała jeździe, ponieważ padał dość gęsty deszcz. Po powrocie dalsze gotowanie potraw świątecznych. Już mam prawie wszystko zrobione, na jutrzejszy dzień została mi do zrobienia sałatka i ugotowanie barszczu wigilijnego, oraz odebranie tortu czekoladowego ;-)
Dobranocka moje Dziubaski, papatusie!!