czwartek, 30 grudnia 2021

Zatrzaskuję drzwi starego roku, a otwieram drzwi Nowego z pozytywizmem w sercu....

                                                                     Cześć Wam :-)
Na początku chciałam wszystkim podziękować za odwiedziny na moim blogu przez cały rok 2021.
Jest mi bardzo miło, że czytacie moje posty i jesteście mniej czy więcej aktywni.
Dziękuję również za prywatne wiadomości, za wsparcie oraz serdeczne i miłe słowa w moim kierunku.
Ten rok był dla mnie pełen niespodzianek tych dobrych i tych złych...przyniósł kilka zmian i obaw, ale dzielnie stawiałam czoła wszystkim sytuacją i decyzjom, które w danym momencie przeznaczał mi los Jestem ogólnie zadowolona z mijającego roku, ponieważ zrealizowałam kilka swoich celów, spotkałam się z osobami, które są mi bliskie.  Znalazłam fajną pracę, która daje mi nowe doświadczenie zawodowe i mogę się rozwijać. Mam porobione badania kontrolne jeśli chodzi o mój kręgosłup i wiem co się dzieje i na jakim etapie leczenia jestem. Już niebawem jadę na wizytę do Bydgoszczy także czekam z niecierpliwością. Cały czas się rehabilituję i się nie poddaję choć już nie jestem taka stabilna i silna jak kiedyś. Chcę mocno "ZATRZASNĄĆ " drzwi starego Roku, ponieważ jak już wspomniałam wcześniej miałam także nie miłe sytuacje, które parę rzeczy pozmieniały w moim życiu i zasiały niepewność w moim sercu. Mam tylko nadzieję, że wszystko się ułoży i Nowy Rok przyniesie mi pozytywne wiadomości. Mój wielki plan jest taki, że w 2022 rok wkraczam zdecydowanie, z radością i dużą ilością pozytywizmu :-))))  nie będę się oglądać za siebie! Moje postanowienie Noworoczne jest takie, że poradzę sobie ze wszystkim co przyniesie Nowy Rok :-) Chcę cieszyć się życiem takie jakie jest! Wszystko da się przeżyć tylko trzeba odpowiednio się do tego nastawić psychicznie, a w tych mniej miłych sytuacjach postarać się znaleźć choć małą iskierkę pozytywizmu.
Będę silna, będę się cieszyć z życia, bo chcę dobrze je przeżyć i jestem ciekawa co los zaplanował dla mnie w kolejnym danym mi roku...                                           

Zawsze wychodzę z tego założenia, gdy chcę coś zmienić w życiu to nie oczekuje wiele od losu, od innych, ale wymagam bardzo dużo od siebie i to na prawdę działa! 
                                                        Dziękuję, że byliście i jesteście ;-) 

Kochani życzę Wam wszystkiego najlepszego w 2022 roku, zdrowia, pomyślności, zmian życiowych na które czekacie gdzieś tam w głębi Waszych serc, szczęścia, żebyście czuli się spełnieni życiowo.
Jak najwięcej tych radosnych chwil i miłości bez granic... :-*



                                                                                                                                         

                                                                                                                               
                                                                                                                                                Buziaki

                                                                                                                                      Joanna Trzop                               

piątek, 24 grudnia 2021

Dwudziesty Czwarty Post Vlogmasowy "na kółkach"- Życzenia

                                     Dzień Dobry w Dwudziestym Czwartym Vlogmasie :-)
 U mnie dziś od rana wszystko na wysokich obrotach, ale kalendarze otworzyłam i były takie ostatnie niepodzianeczki...

Jajko z niespodzianką i żel pod prysznic o słodkim zapachu,pojemność 75ml. Przyznam szczerze, że nie jestem zadowolona z kalendarza kosmetycznego i już nie kupię z tej firmy w przyszłości, ponieważ nie warto! No ale cóż żeby się przekonać, to trzeba wypróbować ;-)
Ja już prawie ze wszystkim wyrobiona, tylko zostało mi karpia posmażyć i gotowe. Uff!
Zdążyłam ze wszystkim ;-)
Kochani chciałam Wam podziękować za Waszą obecność na blogu w czasie oczekiwania na święta, że razem ze mną odliczaliście ten magiczny czas :-* Do zobaczenia za rok we Vlogmasach ;-)

Kochani!
Życzę Wam błogosławionych, zdrowych, spokojnych świąt w gronie najbliższej rodziny.
Szczęśliwego Nowego Roku!!!

                                                                                                             Joanna Trzop


Dwudziesty Trzeci Vlogmas "na kółkach"-Vlogmas z Julką

                                             Dobry wieczór w Dwudziestym Trzecim Vlogmasie:-)
Dziś przychodzę do Was z uroczą Julką, córeczką mojej Pani fotograf, ale przepraszam, że tak późno. Miałam nieźle aktywny dzionek (chyba jak większość z Was).
Odbierałam zamówione rzeczy, robiłam jeszcze zakupy no i później szalałam z garnkami w kuchni ;-)
Mam zrobionego karpia sposobem rodzinnym mojej mamy tzn. karp duszony z ziemniakami, grzybkami suszonymi, cebulką-pychota! Makiełki, bigos, rybka zielonka w zalewie słodko-kwaśnej, kapusta z grochem. A jutro tylko ugotuję barszczyk i kompot z suszonych owoców.
Tak mi szybko zleciał dzień, szok nawet nie wiem kiedy...a Wam jak minął dzień?
U mnie napadało śniegu masakrycznie, ale dzięki temu święta będą magiczniejsze ;-)
Pokażę Wam co dziś miałam w kalendarzach...

Batonik z mlecznym nadzieniem i po raz kolejny płyn do kąpieli o zapachu lawendowym (nie lubię zapachu lawendy), pojemność 20ml. Dziś otrzymałam prześliczną karteczkę od Pani Marysi z Kluczborka. Szkoda, że zdjęcie nie oddaje tego efektu jak ta kartka się przecudownie mieni kolorami.
Pani Marysiu ślicznie dziękuję za karteczkę, życzenia i pamięć, jest mi bardzo miło :-*
Moi Drodzy nie zapomnijcie dzisiaj zostawić na stole mleka z ciastkiem dla Mikołaja ;-) haha!
Zobaczcie ja jestem przygotowana...

Oprócz kartki od Pani Marysi dostałam fantastyczny prezent od mojej znajomej Pani Ewy, za który ślicznie dziękuję :-*
Kupiłam róże podczas zakupów, bo kocham kwiaty, jestem ciekawa ile wytrzymają, bo niektóre za dwa dni już klapią :-/
Kochani będę kończyć bo padam na nos ze zmęczenia, ale już jutro znów u Was jestem ;-)
                            
                                             Dobrej spokojnej nocki ,buziaki papa:-*

                                         


środa, 22 grudnia 2021

Dwudziesty Drugi Post Vlogmasowy "na kółkach"

                                         Dzień Dobry w Dwudziestym Drugim Vlogmasie :-)
Dzionek zaczęłam przed 7 rano, zjadłam śniadanko i tradycyjnie otworzyłam kolejne okienka kalendarzy i były takie skarby...
Cukierek Shoko Bons i płyn do kąpieli, pojemność 20ml o ciekawszym zapachu niż kosmetyk z wczoraj ;-) Ale też zapach bliżej nieokreślony
Powiem Wam szczerze, że w tym roku nie jestem zadowolona z kalendarza kosmetycznego (wszystko jest na jedno kopyto).
Pokażę Wam jaki jest mój ulubiony płyn do kąpieli w okresie świątecznym...
O zapachu pierników, jest rewelacyjny i mega wydajny kto go jeszcze nie miał, to polecam :-)
Właśnie się skończył, ale mam następny ;-)
                                                           
U mnie jeszcze wczoraj wieczorem zrobiło się biało za oknem, a dziś jest mrozik to śnieg się nadal utrzymuje i jest baardzo ślisko więc wyciągnęłam sanki ;-) Akurat na taką pogodę się przydają ;-)
                                 
A w skrzynce dziś na mnie czekała karteczka od mojego przyjaciela Tomka....
Dziękuję Tomeczku serdecznie za życzenia i pamięć, jest mi bardzo miło :-)
Po pracy planuję ruszyć "z kopyta" z pracami kulinarnymi, bo czas już niestety goni ;-)
A jak tam u Was prace kulinarne przed świętami? Ja na dziś planuję przygotować wszystko na makiełki, ugotować kapustę kiszoną do kapusty z grochem, a resztę prac odkładam na jutro.
W tym roku jestem mało zorganizowana, ale mam nadzieję że ze wszystkim zdążę ;-)

Przyznam Wam się szczerze, że nie czuję świąt i nie mam pojęcia dlaczego? Przecież mam w domciu choinkę, wszelkie dekoracje, otrzymałam piękne, świąteczne karteczki i jakoś nie do końca czuję zbliżających się "wielkimi krokami" świąt.  Dziubdziusie ja zmykam pod prysznic, bo rano, raniutko wstaję i będę działać ;-)

                                                 Życzę Wam spokojnej, miłej nocy, całusy :-*

wtorek, 21 grudnia 2021

Dzwudziesty Pierwszy Post Vlogmasowy "na kółkach"

                                    Dobry Wieczór w Dwudziestym Pierwszym Vlogmasie :-)
Mój dzionek zaczął się 6:30 kiedy rano odsłuchałam kolędę na dziś, później zjadłam szybciutko śniadanko, otworzyłam okienka kalendarzy w których były...
                                                                                                    W Kinderku czekał na mnie ten cudowny pingwinek z mlecznej czekolady, a z kosmetyków jest to koncentrat do kąpieli o dziwnym ziołowym zapachu (nic specjalnego), pojemność 20ml. 
Pan kurier przywiózł mi niespodziankę od mojej siostry :-)  Zobaczcie co dostałam...
Siostrzyczko wiem, że zaglądasz na bloga, więc jeszcze raz Ci ślicznie dziękuję za super prezent, kartkę świąteczną, oraz życzenia :-* Wszystko trafione w 100%, Ty wiesz co Tygryski lubią najbardziej haha ;-)
Po pracy zjadłam obiadek i wzięłam się za smażenie rybki zielonki do zalewy słodko-kwaśnej i jestem zadowolona, że kolejna rzecz z przygotowań świątecznych załatwiona ;-) Jutro jeszcze pracuję, ale w czwartek mam już wolne więc będę mogła nadgonić prace w kuchni :-) 
U mnie pod wieczór zaczął padać śnieg i znowu u mnie za oknem jest biało, a u Was? Dajcie znać jak u Was daleko są święta?, bo u mnie pomału do przodu ;-)
Zmykam Kochani, bo rano wstaję do pracy, ale już jutro znowu do Was napiszę jak minął mi kolejny dzień przygotowań do świąt
                  Życzę Wam miłego grudniowego wieczorku i spokojnej nocki, do juterka papa :-)
                                              



poniedziałek, 20 grudnia 2021

Dwudziesty Post Vlogmasowy "na kółkach"

                                       Dobry Wieczór Kochani w Dwudziestym Vlogmasie :-)
Dziś Wam się chciałam pokazać w fantastycznej bluzie Bez Ograniczeń "Fun Wear"i jeszcze odkryłam kolejne rewelacyjne świetne rozwiązanie zobaczcie co...

Rękawki mogą być jednocześnie rękawiczkami, superowa bluza prawda? A poza tym jest mega wygodna (jak każde ubranie Bez Ograniczeń marki Fun Wear), oraz jest bardzo cieplutka :-)
Dziękuję jeszcze raz Dorotce i Łukaszowi za  prezent od Mikołaja ;-) i serdecznie pozdrawiam :-*
Dziś miałam wolne w pracy i dzionek zaczęłam od odsłuchania kolędy dnia, później szybkie śniadanko i wyprawa po zakupy świąteczne. Po powrocie kawusia i otwieranie kalendarzy w których skrywały się takie cudeńka...

Batonik Kinderek z mlecznym nadzieniem i kostka do kąpieli stóp, przyznam szczerze ciekawi mnie ta kostka ;-) 
Po obiadku pojechałam po częściowy odbiór pierogów, a dzień przed wigilią kolejna porcja pierożków  do odebrania.
A po powrocie szykowałam się na rehabilitację, później aktywnie ćwiczyłam z moim fizjoterapeutą  i tak mi zleciał poniedziałek, a Wam jak minął dzisiejszy dzień? Pomału będę kończyć Moi Drodzy i zmykam spaćku, bo jutro rano wstaję do pracy.
                                    Życzę Wam dobrej i spokojnej nocki, pozdrowionka!

 

Dziewiętnasty Post Vlogmasowy "na kółkach"

                                           Dzień Dobry w Dziewiętnastym Vlogmasie :-)
Dziś mój dzionek zaczął się od kolędy na dzisiejszy dzień i od maseczki pielęgnacyjnej na twarz, po śniadaniu otworzyłam kolejne okienka kalendarzy i zobaczcie co było...


Jajko z mlecznym nadzieniem i mydełko do kąpieli.
Odwiedził mnie "mój Anioł" i bardzo się z tego cieszę, fajnie spędziliśmy czas przy kawce, rozmowach i wspomnieniach, bo znamy się już 15 lat jak nie więcej... 
Otrzymałam również prezent, zobaczcie ile dobroci dostałam będę chyba miała zapas na cały rok ;-)
                                                                                   Dziękuję mojemu Aniołowi z całego serca :-* Niedzielę spędziłam bardzo miło choć myślami chwilami byłam jeszcze w Warszawie ;-) Pokażę Wam jedno z moich ulubionych ciast, kupione w Lidlu, które można tylko dostać w okresie około świątecznym...
A i jeszcze dziś piłam pyszną herbatkę od mojej przyjaciółki Agi z Warszawy w nowym  kubasku                                                                                                                                                                                                                                                                                                     A tak prezentuje się świąteczna herbatka, którą dostałam także od Agi...
Apetycznie się prezentuje i jest przepyszna ;-) A i jeszcze Wam pokaże mój cały zapełniony sznureczek z karteczkami świątecznymi, które do mnie dotarły...
Kochani napiszcie jak tam u Was wyglądają przygotowania do świąt? dajcie znać czy znacie to moje ulubione ciasto z Lidla? Trzymajcie się cieplutko, miłego popołudnia Wam życzę i do następnego Vlogmasa ;-) Buziaki-Słodziaki, papa!

                                    

                                                             








niedziela, 19 grudnia 2021

Osiemnasty Post Vlogmasowy "na kółkach"

              
                                              Dzień Dobry w Osiemnastym Vlogmasie :-)
Mój kolejny dzień w Warszawie zaczął się o 7:30 zadziwiająco wcześnie obudziłam się w sobotę.
Jak tylko otworzyłam oczy, odsłuchałam kolędy na ten dzień, wstałam, usiadłam na moją żółtą seksowną ramę, zrobiłam sobie kawkę i jeszcze w kreacji piżamowej podziwiałam widok z okna ;-)                     
Później szykowałam się na śniadanko po którym zaplanowałam pakowanie, wymeldowanie się z hotelu i byłam umówiona z Agą z moją przyjaciółką z Warszawy.
                
Super spędziłyśmy czas razem do samego mojego wyjazdu z Warszawy, Aga mnie odprowadziła jeszcze na dworzec. Mam nadzieję, że niebawem się spotkamy. Zobaczcie jaki prezent dostałam  od mojej przyjaciółki...
Dziękuję Kochana za wspaniałe spotkanie i cudowny prezent, który bardzo mi się podoba :-*
Jeszcze Wam pokażę co miałam w kalendarzach na sobotę...                 
Balsam do ciała o pojemności 20ml,  zapach jakiś taki nijaki a szkoda :-/ Ze słodkości był batonik z mlecznym nadzieniem. Po powrocie do domciu czekała na mnie w skrzynce karteczka świąteczna z opłatkiem od Pani Małgosi i Rafała z Pruszkowa...
Pani Małgosiu dziękuję za piękną kartkę, życzenia i pamięć :-* Jest mi bardzo miło i ja również zawsze o Was pamiętam :-*
Wyjazd z Warszawy miałam wieczorem i podróż przebiegła miło i bez jakichkolwiek przygód organizacyjnych jeśli chodzi o asystę, także superowo ;-)


Mam nadzieję, że nie na długo żegnałam Warszawę i szybko tam wrócę ;-)
W domu byłam 22:30 padnięta jak mops, także wzięłam szybko prysznic, położyłam się do łóżka i zasnęłam prawie że natychmiastowo ;-) Nawet vlogmasów moich koleżanek na YouTube nie obejrzałam, ale na pewno nadrobię te zaległości :-)
Moi Drodzy będę kończyć sobotni pościk i do następnego...
Buziaki-Słodziaki, papa :-)

Siedemnasty Post Vlogmasowy "na kółkach"-Witaj Warszawo ;-)


       
                                                  Dobry Wieczór w Siedemnastym Vlogmasie :-)
Dziś wyjeżdżam do Warszawy do firmy w której pracuję na uroczystość świąteczną.
Bardzo się cieszę, ponieważ spotkam się z koleżankami z pracy, ponieważ na co dzień pracuję zdalnie i widzimy się przez kamerkę.
Podróż miałam przyjemną i bezproblemową, co mnie ogromnie cieszy ponieważ różnie z tym bywa.
Ale tym razem asysta w podróży była rewelacyjna;-) Powiem Wam szczerze, że to była moja pierwszy wyjazd pociągiem od 4 lat i nie troszkę się obawiałam czy się coś przypadkiem nie pozmieniało jeśli chodzi o pomoc asystenta w czasie podróży. 
Dziś w kalendarzach miałam takie niespodzianki, zobaczcie..
Pyszny cukierek Schoko Bons i krem do rąk, pojemność 20 ml. 
Na uroczystości świątecznej naszego działu w pracy było bardzo, fajnie, super spędziliśmy czas razem, było również pyszne jedzonko i upominki...

         
               
Bardzo mi się podobają prezenty, które dostałam i na pewno się przydają ;-)
                                             
Po uroczystości pojechałam do hotelu "Hampton by Hilton" gdzie miałam zarezerwowany pokój dla osoby na wózku i powiem Wam że byłam ogromnie miło zaskoczona. Pokażę Wam kilka zdjęć...

       
                               Pokój rewelacyjny, łazienka bardzo dobrze przystosowana, gdzie bliżej będziecie mogli się przyjrzeć na kolejnych zdjęciach...
                                Pod prysznicem także wszystko dobrze dostosowane, gdzie bez problemu komfortowo mogłam wziąć prysznic, ujmę to jednym słowem-super!
Pokój miałam na piątym piętrze, gdzie zaraz Wam pokażę jaki miałam wspaniały widok na Warszawę..               
Siedziałam jak zaczarowana i patrzyłam na Warszawę nocą, coś niesamowitego!
Bardzo jestem zadowolona z pobytu w stolicy, a warunki w hotelu "Hampton by Hilton" określam na rewelacyjne, a do tego super lokalizacja bo blisko dworca PKP. Polecam ten hotel z całego serca, bo jest godny polecenia! Jedzonko urozmaicone i pyszne, na ciepło, na zimno jakie się tylko chce... (szwedzki stół), obsługa hotelowa bardzo miła i pomocna :-) Na pewno jeszcze tam wrócę gdy będę w Warszawie.
Będę już kończyła dzisiejszy post ponieważ mam jeszcze do nadrobienia dwa vlogmasy, żeby być na bieżąco z postami ;-)
Życzę Wam spokojnej nocy i do następnego vlogmasa  Dziubdziusie, papa!