poniedziałek, 10 grudnia 2018

Dziesiąty post Vlogmasowy na " kółkach" ;-)






Witajcie w dziesiątym już poście Vlogmasowym!!!

Dzień zaczęłam jak zwykle w tygodniu 7:30 odsłoniłam okna i szaro-buro, wietrznie na zewnątrz brrr! Przydałby się śnieg, choć troszkę na święta, no ale cóż nie mamy na to wpływu niestety.
Kawka była obowiązkowo, później śniadanko, następnie najprzyjemniejsza czynność dnia otwieranie okienek w kalendarzach ;-)



                      

Żel do mycia twarzy był pod dziesiątką, ale o dziwo niczym nie pachnie hmm....trochę mnie to zaskoczyło, ponieważ poprzednie kosmetyki miały zapach, no trudno-dobrze że jest mała pojemność to szybko zużyję ;-)
Pokażę Wam mój zwyczaj na eksponowanie kartek świątecznych, które otrzymuję...akurat te na zdjęciu są z ubiegłych lat. W momencie kiedy otrzymam w tym roku jakieś kartki, to na miejscu "starych" będą teraźniejsze ;-)



Nie mam dziś jakiś konkretnych planów po pracy, ponieważ mam rehabilitację a jak skończę ćwiczenia to już jest praktycznie zaawansowany wieczór, więc pozostaje się tylko wykąpać i wybrać się do spania.   Do juterka Moi Drodzy, papatuńki!!