niedziela, 16 sierpnia 2020

Internet łączy ludzi-Spotkanie z Anitką

                                                     

                                                                      Cześć Wam Kochani

Chciałam się z Wami podzielić wspaniałą wiadomością, że wczoraj spotkałam się z moją przyjaciółką Anitką, którą poznałam przez internet. Jeśli chcecie wiedzieć jak zaczęła się Nasza przyjaźń,to zapraszam do lektury tego linku https://joannatrzop.blogspot.com/2018/09/internet-sprzyja-znajomosciom.html .
Cieszę się ogromnie, że los dał Nam szansę się spotkać i spędzić razem dzień w nadmorskim Dziwnówku (gdzie Anitka była na urlopie, a ja do niej dojechałam). Rozmowom nie było końca, dużo emocji, radości i wrażeń. Poznałam również męża przyjaciółki, syna i pieska Lucy, wspaniała rodzinka.

Byliśmy wspólnie na spacerku, żeby po podróży coś zjeść i  "przywitać się" z morzem.
Oprócz pogody ducha dopisywała nam również piękna słoneczna pogoda, więc tak właśnie miało być.

                                                       
Nie ma rzeczy nie możliwych, jak się czegoś chce to można! Wiele razy życie pokazało mi, że tak właśnie jest. Warto żyć dla takich spotkań i chwil jak wczoraj...teraz przyjaźń moja i Anitki nie będzie już tylko kontaktem wirtualnym. Jestem szczęśliwa, że mam taką przyjaciółkę, ponieważ jest wartościową i serdeczną osobą o wielkim sercu. 
Moi Drodzy nie ważne są kilometry do przebycia, ważni są ludzie, którzy o Nas pamiętają, wspierają w tych złych i dobrych chwilach. Wczoraj na spotkanie z Anitką przebyłam (w dwie strony) 700 km, ponieważ taka możliwość może się już  nie trafić (choć mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy).
Nic w życiu nie jest tak ważny jak drugi człowiek, który ofiaruje Nam swoje wsparcie, który ma dobre słowo, który się o Nas troszczy, to jest najcenniejszy dar o życia.
Dziękuję Ci Anitko za wczorajsze spotkanie, dziękuję Ci, że jesteś :-)
Będę kończyć dzisiejszy post i życzę Wam miłego wieczorku, papa!!