sobota, 20 kwietnia 2019

Wielkanoc-życzenia :-)


         
Moi Drodzy 
życzę Wam spokojnych, wesołych zdrowych świąt w gronie rodzinnym.
Smacznego jajka, mokrego Dyngusa i bogatego zajączka ;-)

Joanna Trzop

środa, 17 kwietnia 2019

Na Luzaku-Przedświątecznie ;-)



Dzień Doberek Moi Kochani w kolejnym poście " Na luzaku", ale przedświątecznym ;-)
Przychodzę do Was z nową wiadomością, związaną z moją operacją. 
Otóż dziś dzwoniłam do Ministerstwa Zdrowia i Pani z którą rozmawiałam poinformowała mnie, że moja sprawa jest nadal w toku. Mam czekać na decyzję.Wiem, że być może nie którzy sobie pomyślą: "cóż to za wiadomość?, przecież nie ma konkretnej odpowiedzi". Ale Moi Drodzy ja się cieszę z tego, że są jakieś działania w tej sprawie no i że nie ma
odpowiedzi typu: " nie zapłacimy za operację i to już jest decyzja nieodwracalna!".
Jest nadzieja, że się uda- Super!  Cały czas myślę pozytywnie na ten temat... :-)

 U mnie w mieszkaniu już coraz więcej dekoracji świątecznych, sami zobaczcie..


         
    

Wczoraj odwiedziły mnie moje kochane małe sąsiadeczki, które zawsze o mnie pamiętają i rysują mi karteczkę świąteczną. Bardzo lubię te moje kochane sąsiadeczki i sprawiają mi radość swoimi odwiedzinami . Kartka ma już swoje honorowe miejsce na lodówce...


                  Dostałam jeszcze kartkę i pierniczki toruńskie od Asi i kartkę świąteczną od Agnieszki-        dziękuję Wam dziewczyny, jest mi bardzo miło :-)

                    
         
Jeśli chodzi o potrawy wielkanocne, to zaplanowałam zrobić sałatkę jarzynową, śledzie w śmietanie z jabłkiem i żółtym serem, jajka nadziewane łososiem, "zajączka" czyli (w mięso mielone zawijane ugotowane jajka na twardo i zapiekane w piekarniku), żurek+biała kiełbaska, karkówka + tzatziki, kurczak w barszczu czerwonym pieczony w piekarniku. To chyba wszystkie moje zaplanowane potrawy. No i oczywiście w piątek jadę po zamówione ciasto do cukierni. :-)
Dziś mam ostatni dzień rehabilitacji z rehabilitantem przed świętami, żeby mieć więcej czasu na przygotowania. Także jakoś staram się zorganizować święta, choć plany były zupełnie inne....no ale cóż życie czasem robi nam zaskakujące niespodzianki... Połowa sukcesu to dobra organizacja ;-)  Kończę dzisiejszy post moi Drodzy, będzie mi bardzo miło jak zostawicie ślad w komentarzu po " wizycie" na blogu. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanych i miłych przygotowań do wielkanocy, papa!


wtorek, 9 kwietnia 2019

Na luzaku ;-)


                                       Witam Was moi Drodzy w poście " Na luzaku".
Powiem Wam, że jestem trochę ostatnio zirytowana, ponieważ przed świętami miałam mieć operację-rizotomię, która znacznie poprawiłaby mi moją sprawność, a także funkcjonowanie. Ale niestety prawdopodobnie operacji nie będzie, ponieważ z jakieś 3 tygodnie temu otrzymałam informację ze szpitala w którym miałam być operowana, że NFZ nie zapłaci za moją operację gdyż od stycznia br.wzniósł finansowanie tego typu zabiegów dla osób dorosłych. Napisałam pisma do NFZ, do Ministerstwa Zdrowia i na dzień dzisiejszy otrzymałam odpowiedź od NFZ (oddział wielkopolski), że sprawa ich nie dotyczy, ponieważ operacja planowana jest w województwie zachodniopomorskim, a po drugie powinnam się zwrócić o pomoc w zapłaceniu za operację do fundacji. Rozumiecie to???
ręce opadają!! a od czego jest NFZ w takim razie???!!! Za tydzień powinnam być na oddziale neurochirurgii w Szczecinie, a ja nie mam żadnej konkretnej odpowiedzi, z tego co wiem to Ministerstwo Zdrowia w mojej sprawie podjęło jakieś działania, ale także z ich strony cisza do dnia dzisiejszego-masakra! Podobno brak informacji to też dobra wiadomość ;-) Trzeba być dobrej myśli!!. Pozostało mi czekać i mieć nadzieję, że się uda!
Tuż, tuż już święta wielkanocne, ja wczoraj wysłałam kartki do moich bliskich i przyjaciół...


no i mam zamówione ciasto, choć przyznam szczerze że sama nie wiedziałam co mam robić, ponieważ na święta miałam być w szpitalu. Ale z tego tytułu, że tak się pochrzaniło z tą operacją to zaczęłam pomału małe przygotowania do świąt. A u Was jak daleko są święta? Jakie planujecie potrawy przyrządzać?może macie jakieś swoje regionalne dania, które " goszczą" na Waszych stołach świątecznych? Chętnie poczytam o Waszych pomysłach kulinarnych na Wielkanoc.
W tym roku święta u mnie nie będą zbytnio wesołe, ponieważ mam ciężko chorą mamę i sami rozumiecie, że trudno wtedy jakoś cieszyć się czasem świątecznym. No ale cóż trzeba się jakoś trzymać i mieć nadzieję w sercu.
Dziś miałam od rana przemiłą niespodziankę od przesympatycznej Joasi z Torunia, którą poznałam przez internet. Zobaczcie sami....


Pierwsza kartka świąteczna z życzeniami, oraz pierniczki toruńskie-super! Dziękuję jeszcze raz Asieńko :-* Sprawiłaś mi wielką radość!!! Bardzo miło z Twojej strony :-).
Uwielbiam wysyłać i otrzymywać kartki/listy, a Wy wysyłacie kartki? czy  zostajecie przy smsowym sposobie wysyłania życzeń?
A jak jest u Was z dekoracjami świątecznymi?, bo ja jeszcze nie mam żadnych motywów świątecznych w swoim mieszkaniu. Myślę że ruszę z kopyta w weekend, gdzie będę miała więcej czasu.
Kończę dzisiejszy post, napiszcie koniecznie w komentarzach jak u Was wyglądają przygotowania świąteczne i co u Was słychać ;-) Pozdrawiam Was serdecznie, papa!



wtorek, 2 kwietnia 2019

Podróżowanie to "moje drugie imię" ;-)


Dawno nic nie pisałam, ale wpływ miało parę wydarzeń losowych. Musiałam sobie wszystko
"poukładać"/oswoić się z nowymi sytuacjami.
Napiszę dziś Wam trochę o podróżowaniu koleją osób niepełnosprawnych ruchowo od strony organizacji itp.

Osoby, które mnie dłużej znają to wiedzą, że ja uwielbiam podróże.
Jestem podróżniczką,w podróży się czuję jak "ryba w wodzie". Dużo podróżuję pociągami, co w naszym kraju nie jest takie "kolorowe".Pomimo tego że zgłaszam podróż zazwyczaj 48 godzin przed planowanym wyjazdem, to i tak zdarzają się różne "przygody" (że kierownik pociągu nie rozłoży windy lub podjazdu, ponieważ twierdzi że nie miał informacji, że będzie jechać osoba na wózku, a ja mam nr zgłoszenia).
Miałam również takie sytuacje gdzie z punktu A do punktu B mam teoretycznie pociąg bezpośredni, po zgłoszeniu mojej podróży (telefonicznie bądź przez formularz) dowiaduję się że kierownik pociągu którym zaplanowałam jechać nie wyraził zgody na moją podróż, ponieważ w składzie pociągu nie mają wagonu dla osoby niepełnosprawnej. Wtedy trzeba szukać innych pociągów, które posiadają windę lub rampę i w takich sytuacjach zdarza się tak, że mam przesiadki. Dużo jest różnych sytuacji w czasie podróży, które na samą myśl przyprawiają człowieka o złość. No ale cóż w takim kraju żyjemy gdzie nie ma odpowiedniej organizacji, zrozumienia i serdeczności dla drugiego człowieka. Choć myślę, że i tak w kwestii podróżowania osób z dysfunkcjami ruchowymi dużo zmieniło się na plus i trzeba się z tego cieszyć, że choć jest malutki postęp.
Ale podzielę się z Wami swoimi spostrzeżeniami, że przewoźnicy Pol-Regio mają więcej pociągów dostępnych dla osób niepełnosprawnych niż przewoźnicy Intercity. I co jeszcze jest istotne, że w pociągach Pol-Regio mają dużo łatwiejsze do rozłożenia rampy niż w Intercity.
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, że Pol-Regio ma tak dużo składów przystosowanych dla niepełnosprawnych do tego obsługa pociągu bardzo sympatyczna, pomocna i serdeczna.
A poza tym wagon dla niepełnosprawnych jest  nowoczesny i przyjemny.


Moi Drodzy jeśli wśród moich czytelników są osoby z dysfunkcją ruchową, którzy podróżują koleją to informuję Was, że jeśli chcecie zgłosić swoją podróż Pol-Regio to wchodzimy na stronę tego właśnie przewoźnika i klikamy województwo z którego chcemy zacząć swoje podróżowanie.Następnie na stronie danego województwa jest podany nr telefonu i adres e-mail. Zgłoszenia są przyjmowanie od 8:30-15:00.
Natomiast jeśli chodzi o przewoźnika Intercity to na ich stronie jest odpowiedni formularz zgłoszeniowy, który się elektronicznie wypełnia i wysyła. W przeciągu 24 h powinni z Intercity oddzwonić z informacją czy została nasza podróż zatwierdzona czy też nie.Wówczas otrzymujemy nr naszego zgłoszenia, który będzie nam służyć w podróży w razie jakichkolwiek problemów. Gdyby były jakieś nie jasności w czasie podróży podaje się nr zgłoszenia i wtedy na dworcu wyjaśniają ewentualne wątpliwości.
Zachęcam osoby, które jeszcze nie podróżowały koleją do podróżowania.
                       Pozdrawiam serdecznie i do następnego pościku ;-)