sobota, 4 grudnia 2021

Czwarty Post Vlogmasowy na "kółkach"

                                                                  

                                                        Witam Was wieczorową porą
Dziś dzionek zaczęłam od kawki o 7:15, wykąpałam się, zrobiłam sobie maseczkę bąbelkującą,  którą dostałam od Asi i tworzyłam okienka kalendarzy. Zobaczcie co się kryło za czwartym okienkiem...

W kosmetycznym kalendarzu był krem do rąk o zapachu żurawiny, pojemność 20ml, który bardzo ładnie pachnie. Natomiast w Kinderku była czekoladka z mlecznym nadzieniem.
Dzisiejszy dzień bardzo szybko mi minął, a popołudnie spędziłam przesympatycznie z moją Panią fotograf Sylwią i jej córeczką Julką.
 
Pokażę Wam co dostałam od Julci, jaki piękny prezent...
Dziękuję Wam dziewczyny za cudowne popołudnie w świątecznym klimacie, było super!
Gdy wróciłam z sesji, odpoczęłam chwilkę i pojechałam na zakupy. Po zakupach miałam zaplanowane wysłać przesyłkę przez paczkomat i się zirytowałam ponieważ nie mogłam zeskanować numeru przesyłki. Byłam w dwóch różnych paczkomatach i się nie udało niestety, ale się nie poddam i jeszcze jutro spróbuję. Po "przygodzie" z przesyłką wróciłam do domciu, porozmawiałam przez telefon i zabrałam się do pisania postu. Dzień mignął mi jak rakieta nawet nie wiem kiedy...
Posłuchajcie sobie jaką miałam kolędę na dziś w moim kalendarzu wirtualnym.....


Napiszcie jak u Was przebiegają przygotowania do świąt, bo u mnie jeszcze daleko, daleko...
                                          Życzę Wam dobrej i spokojnej nocki, buziaki papa!!