Dobry wieczór w dwudziestym trzecim poście vlogmasowym :-)
Wstałam o 7:00 rano, żeby zacząć przygotowywać różne rzeczy do gotowania potraw świątecznych.
Śniadanko, a po posileniu się pojechałam odebrać zamówione ciasta i pierogi, a między czasie jeszcze chciałam wstąpić do sklepu po małe zakupy. Tak całkiem przypadkowo zauważyłam takie oto "słodkie"
produkty z chemii domowej, spójrzcie...
Po stronie lewej to uniwersalny płyn o zapachu zimowego lasu, pojemność 1000ml. Natomiast po stronie prawej to płyn do mycia naczyń, pojemność 900ml, a zapach to rozgrzewająca moc miodu.
Uwielbiam takie świąteczne i słodkie zapachy.
W kalendarzach adwentowych miałam dziś takie niespodzianki....
W kalendarzach adwentowych miałam dziś takie niespodzianki....
Kalendarz "Isana" miał dziś dla mnie upominek w postaci koncetratu hydro blasku, pojemność 1ml.
Czekoladka "Kinder" z mlecznym aksamitnym nadzieniem :-)
Po stronie prawej chciałam Wam pokazać mój wianek, który mam powieszony na drzwiach wejściowych (od strony wewnętrznej). Anitko nawiązując do Twojego wczorajszego pytanka jeśli chodzi o wianek ;-)
Wieczorkiem przyjechał do mnie mój Anioł, którego znam ponad 10 lat i co roku mnie odwiedza, ale tylko w drzwiach złożyliśmy sobie życzenia świąteczne, oraz wymieniliśmy się upominkami, zobaczcie co dostałam...
Czekoladka "Kinder" z mlecznym aksamitnym nadzieniem :-)
Po stronie prawej chciałam Wam pokazać mój wianek, który mam powieszony na drzwiach wejściowych (od strony wewnętrznej). Anitko nawiązując do Twojego wczorajszego pytanka jeśli chodzi o wianek ;-)
Wieczorkiem przyjechał do mnie mój Anioł, którego znam ponad 10 lat i co roku mnie odwiedza, ale tylko w drzwiach złożyliśmy sobie życzenia świąteczne, oraz wymieniliśmy się upominkami, zobaczcie co dostałam...
Powiem Wam szczerze, że okropnie przykro mi się zrobiło, że w tym roku nie mogliśmy sobie usiąść przy herbatce czy kawce, żeby porozmawiać. Smutno mi się bardzo zrobiło, ale niestety takie czasy...
Cieszę się, że mój Anioł o mnie pamięta przez tyle lat i mnie wspiera w każdej sytuacji.
Z potraw świątecznych dziś zrobiłam rybę po grecku, kapustę z grochem i ziemniaczkami, piersi z kurczaka w zalewie słodko-kwaśnej, śledzia "pod pierzynką", oraz makiełki. Ze względu na obecną późną porę czasową resztę przygotowań zostawiam na jutro rano ;-)
A Wy jak tam daleko z przygotowaniami?
W wirtualnym kalendarzu było zadanie zapakowanie prezentów...macie już zapakowane prezenty?
Nie zapomnijcie zostawić w pokoju na stole szklankę mleka i ciasteczko dla Mikołaja :-)))))
Posłuchajcie na dobranoc piosenkę świąteczną....
Cieszę się, że mój Anioł o mnie pamięta przez tyle lat i mnie wspiera w każdej sytuacji.
Z potraw świątecznych dziś zrobiłam rybę po grecku, kapustę z grochem i ziemniaczkami, piersi z kurczaka w zalewie słodko-kwaśnej, śledzia "pod pierzynką", oraz makiełki. Ze względu na obecną późną porę czasową resztę przygotowań zostawiam na jutro rano ;-)
A Wy jak tam daleko z przygotowaniami?
W wirtualnym kalendarzu było zadanie zapakowanie prezentów...macie już zapakowane prezenty?
Nie zapomnijcie zostawić w pokoju na stole szklankę mleka i ciasteczko dla Mikołaja :-)))))
Posłuchajcie na dobranoc piosenkę świąteczną....
Kochani zmykam się pluskać i uciekam szybciutko do łóżeczka, żeby jutro rano, raniutko otworzyć swe oczęta i będę skończyć resztę przygotowań. Życzę Wam spokojnej i dobrej nocki, papa :-)
