Zaczynamy czwarty vlogmas i zerkniemy jakie są na dziś niespodzianki z kalendarzy.
Dziś dzień wrażeń, ponieważ zaspałam i obudziłam się przed 8:00 :-) Także jak się pewnie domyślacie musiałam "włączyć piąty bieg" i działać na maxa.
W związku z tym po pracy dopiero usiadłam przed kamerką, żeby nagrać vlogmas.
A niespodzianki dnia z kalendarzy miałam takie, zobaczcie...
W kalendarzu Douglas był balsam do ciała, w kalendarzu Isana były płatki pod oczy z kwasem hialuronowym z ekstraktem z malin, w kalendarzu Adalbert's Tea była herbatka zimowa czarna.

Prezencik od Madzi była czapeczka w kolorze szarym i laleczka na choinkę.
Niespodzianki dnia super, także jestem bardzo zadowolona :-)
Po nagraniu vlogmasa ubrałam się i pojechałam do sklepu na małe zakupy, a przy okazji zrobiłam sobie spacerek, bo wybrała się na piechotę (czyli na wózku). Bardzo dobrze zrobił mi ten spacer dla mojej duszy.
Po powrocie zrobiłam kolację, póżniej wzięłam się za kilka drobnych rzeczy i na spokojnie usiadłam do komputera, żeby napisać do Was. A Wam jak minął dzień?
Zapraszam na Vlogmasika na mój kanał YouTube
Życzę wspaniałego wieczorku i uciekam ale jutro znowu się pojawię z nowym postem i nowymi niespodziankami dnia :-) Pozdrowionka, papa!

