Dzisiejszy dzień mogę spokojnie zaliczyć do bardzo udanego i radosnego.
Odwiedziła mnie Celinka moja bratnia duszyczka i spędziłyśmy super czas
Ubrałyśmy świąteczne skarpetki, które nazwałyśmy "skarpetkami mocy"Taką piękną gwiazdę Betlejemską dostałam od mojej bratniej duszyczki i bardzo się z tego cieszę bo na mojej sali jest coraz bardziej "domowo" :-) A po południu ubieraliśmy na oddziale choinkę i od razu zrobił się magiczny klimat.
Byłam na terapii zajęciowej i zrobiłam kolejnego skrzata, który lepiej mi wyszedł niż poprzedni, jak to mówią trening czyni mitrza ;-)
A w dzisiejszych okienkach znalazłam czekoladę do picia i czekoladkę o smaku ciasteczkowym
A w dzisiejszych okienkach znalazłam czekoladę do picia i czekoladkę o smaku ciasteczkowym
Także dziękuję Asiu i Celinko za takie pyszności, Wy wiecie jak mi osłodzić życie ;-)
Jesteście moimi Promyczkami w "pochmurne dni"
Czym bliżej świąt, to coraz więcej osób wychodzi do domu. Z niektórymi osobami się człowiek zżywa bardziej z drugimi mniej. Cieszę się, że Celinko mnie odwiedzasz, bo brakuje mi tutaj Ciebie i Naszych wspólnych pogadanek, wspólnych herbatek i wieczornych seansów filmowych. Pomijając ten fakt, że szybko odlatywałam do krainy snów :-)))
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy miały okazję to powtórzyć :-)
Tym miłym akcentem kończę ten post życząc Wam dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam Was serdecznie
Jesteście moimi Promyczkami w "pochmurne dni"
Czym bliżej świąt, to coraz więcej osób wychodzi do domu. Z niektórymi osobami się człowiek zżywa bardziej z drugimi mniej. Cieszę się, że Celinko mnie odwiedzasz, bo brakuje mi tutaj Ciebie i Naszych wspólnych pogadanek, wspólnych herbatek i wieczornych seansów filmowych. Pomijając ten fakt, że szybko odlatywałam do krainy snów :-)))
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy miały okazję to powtórzyć :-)
Tym miłym akcentem kończę ten post życząc Wam dobrej, spokojnej nocy.
Pozdrawiam Was serdecznie