niedziela, 1 grudnia 2024

Pierwszy vlogmas "na kółkach"-Startujemy w magię świąt!

                                                                Dobry wieczór :-)
Przychodzę do Was z pierwszym vlogmasem z radością w sercu, że będziemy razem odliczać dni do świąt. W tym roku mam cztery kalendarze adwentowe. Dwa wykonane od serca przez Asię a drugi przez Karolinkę i Ewę z Sosnowca Natomiast  trzeci kosmetyczny firmy "Sylveco", a czwarty z czekoladkami Lindt.
Dziś skoro świt otworzyłam oczy z werwą w sercu, żeby nagrać film z vlogmasem na moim kanale, ale najpierw odsłuchałam kolędę w swoim wirtualnym kalendarzu adwentowym na telefonie. Po czym szybko szybciutko wyszykowałam się do nagrywania. Włączyłam kamerkę swoim sprytnym pilotem od statywu i byłam w swoim żywiole rozmawiając do Was otwierając niespodzianki, zobaczcie...

W kalendarzu od Asi miałam ocieplacz rąk, w kalendarzu od Karolinki i Ewy była aloesowa maseczka do twarzy w płachcie regenerująca-nawilżająca oraz słodka kanapeczka firmy Kinder Delice.
Kalendarz Sylveco w pierwszym okienku ukrył serum do twarzy SPF 30 Bio+ (pojemność 30 ml).
A w okienku Lidt była słodka kuleczka. Jestem bardzo zadowolona z niespodzianek :-)
Chciałam podzielić się z Wami nowinką która miała miejsce w listopadzie. Otóż dostałam się na  sesję zdjęciową do kalendarza 2025r. organizowaną przez fundację "Wózkowicze". Sesja miała miejsce w Poznaniu, gdzie najpierw byliśmy szykowani do sesji przez wspaniałe Panie wizażystki i fryzjerki.
                                Poznałam bardzo fajnych ludzi, przeżyłam miłe chwile i nie zapomnianą przygodę. 
Jestem bardzo ciekawa efektów sesji, jeszcze nie wiem w którym miesiącu kalendarza będę.
Wszystko się okaże gdy kalendarz będzie już gotowy do sprzedaży ;-)   
           
 Możecie w komentarzach obstawiać jak myślicie w którym miesiącu kalendarza będzie moja fotka?
Ja tak myślę, że to będzie wrzesień-październik ;-)                                                                                                                           
  Cieszę się, że się dostałam bo uwielbiam zdjęcia i byłam w swoim żywiole.
Moi Drodzy tym dobrym akcentem kończę dzisiejszy post, bo jutro raniutko wstaję najpierw żeby nagrać filmik otwierając okienka kalendarzy a później ruszam na całego w dalsze działania poniedziałku czyli praca, późnym popołudniem rehabilitacja po której włączę komputer żeby do Was napisać post vlogmasowy. A póki co zdejmę z twarzy maseczkę, którą miałam w kalendarzu od moich przyjaciół z Sosnowca i wskakuję do ciepłego łóżeczka.
|                                                               Życzę Wam dobrej, spokojnej nocki.