Dobry, dobry w kolejnym vlogmasie :-)
Cieszę się, że udało mi się do Was napisać wcześniej niż wczoraj.
Dzień zaczęty od kawki i jak tylko się wyszykowałam ruszyłam do mechanika. Okazało się że pod maską obluzowała się obudowa ;-) Ufff! nawet nie wiecie jak mi ulżyło ...Później pojechałam na zakupy i jak wróciłam otworzyłam kalendarze...
Dzień zaczęty od kawki i jak tylko się wyszykowałam ruszyłam do mechanika. Okazało się że pod maską obluzowała się obudowa ;-) Ufff! nawet nie wiecie jak mi ulżyło ...Później pojechałam na zakupy i jak wróciłam otworzyłam kalendarze...
Tym razem była to sól do kąpieli o zapachu śliwek i wanilii-zapach rewelka, tylko wanny brak ;-/
Czy ktoś z czytelniczek/czytelników pożyczy mi wannę?haha :-), a tak na serio to wykorzystam tą sól do kąpieli stóp. Pojemność kosmetyku to 60 g.
Czy ktoś z czytelniczek/czytelników pożyczy mi wannę?haha :-), a tak na serio to wykorzystam tą sól do kąpieli stóp. Pojemność kosmetyku to 60 g.
Dzionek "uciekł" mi szalenie szybko, ale cieszę się że mojej Megance nic poważnego nie "dolega".
Przyznam się że oprócz zakupów i mechanika nie zrobiłam nic konkretnego. Od jutra zaczynam działać już do samych świąt, także zaczyna się mój "maraton"świąteczny ;-) A u Was jak wygląda plan działania? Posłuchajcie na wieczorny relax kolędę, którą miałam w kalendarzu wirtualnym....