Dobry wieczór w trzynastym poście vlogmasowym :-)






Wystarczyło na trzy użycia, więc niewiele można zauważyć jeśli chodzi o działanie, ale po trzech aplikacjach zauważyłam, że moja cera była nawilżona i odświeżona. Myślę, że kosmetyk godny uwagi
W tym roku wreszcie spróbowałam pieczonych kasztanów jadalnych, powiem Wam że mi zasmakowały. Ciekawy, słodkawy smak, a Wy mieliście okazje kiedyś je skosztować?
Dziś wybrałam się na cmentarz zapalić znicze bliskim mi osobom, co roku przed świętami zapalam światełko dla osób, które szczególnie "zapisały się" w moim sercu.
A na koniec postu posłuchajcie świąteczną piosenkę, którą miałam na dziś w kalendarzu wirtualnym,
miłego słuchania...
Kochani będę pomału kończyła dzisiejszy post, ale już jutro do Was zawitam ponownie :-)A na koniec postu posłuchajcie świąteczną piosenkę, którą miałam na dziś w kalendarzu wirtualnym,
miłego słuchania...
Moje serce napełnione jest radością, że dotrzymujecie mi towarzystwa w przygotowaniach do świąt, za co bardzo Wam dziękuję :-* Spokojnego wieczoru i dobrej nocy Wam życzę, całusek :-*
Witam Asiu, ślicznie wyglądasz na zdjęciach. Kasztanów chyba nigdy nie jadłam ale wyglądają apetycznie i ciekawie. Wiadomo po małych ilościach kosmetyków ciężko coś stwierdzić ale fajnie popróbować nowości. Ściskam mocno ps. Nie mogę odtworzyć kolędy nie wiem czemu. Do jutra Kochana 🎄☃️🎄☃️🎄☃️
OdpowiedzUsuńCześć Anitko :-*
UsuńDziękuję bardzo za komplement :-)Jeśli nie jadłaś jeszcze kasztanów, to szczerze polecam!. Tak to prawda, że fajnie przetestować nowe kosmetyki i przetrzeć inne ścieżki w nowościach kosmetycznych ;-) Sprawdzałam czy u mnie mogę odtworzyć kolędę i u mnie normalnie się włączyła. Spróbuj Anitko jeszcze raz może za drugim razem się uda ;-) Buziaki :-*
Witaj Asiu.Dawno nie pisałam komentarza... Jakos tak wyszło.Co sesja to piękniejsza. Naprawde piękni wychodzisz na zdjęciach. W tym roku jeszcze nie kupowałam kasztanów jadalnych,musze się spieszyc bo niedługo sie skonczą. I jeszcze są bardzo zdrowe. Ja używam mąki kasztanowe na co dzień.Pozdrawiam Cię serdecznie. Natka :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię Natko :-* Powiem Ci, że chyba Ciebie myślami ściągnęłam ponieważ ostatnio właśnie się zastanawiałam dlaczego nie mam komentarzy od Ciebie.
UsuńMyślałam co tam słychać u Ciebie? Cieszę się ogromnie, że jesteś i dziękuję oczywiście za odwiedzinki i komentarz :-* Jest mi bardzo miło!!! Kochana a gdzie kupujesz tą mąkę kasztanową? Chętnie też bym spróbowała. Życzę Tobie dużo zdrówka, pozdrawiam serdecznie :-)
No to chyba ściągnęłaś mnie telepatycznie:) Mąkę kasztanową kupuje tu przy okazji innych produktów https://www.hildegarda.pl/ Ale też można kupić w sklepie ze zdrową żywnością. Jest bardzo zdrowa. Trzymaj się cieplutko. Natka:)
OdpowiedzUsuńHejka Kochana :-*
UsuńDziękuję za informację w sprawie mąki kasztanowej ;-)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :-)