Hejka Kochani :-)
Z racji niedzieli sobie pospałam i obudziłam się o 8:30, odsłoniłam rolety i na szybie zobaczyłam kropelki po deszczu ale póki się wypierzyłam i przygotowałam do funkcjonalności, to słoneczko zaczęło śmiało zaglądać przez szybę :-)
Razem z Blanką wyszykowane niedzielnie/odświętnie wystąpiłyśmy przed kamerką w kolejnym vlogmasie. Zobaczcie jakie były niespodzianki pod piętnastką...
Od Karolinki i Ewy była maseczka luksusowa przeciwzmarszczkowa Dermika ze śluzem ślimaka+ galaretka w czekoladzie Wawel. Od Celinki maseczka w płachcie "słodka pandziula". Natomiast od Asi batonik Creamo-orzechowy. W kalendarzu Sylveco była odżywka do włosów humektantowa , prebiotyczna (pojemność 30ml.) Kalendarz słodyczowy Lindt skrywał pod 15 czerwoną kuleczkę w białe śnieżynki.
Na dziś nie miałam konkretnych planów, raczej luz-blues jednym słowem-odpoczywanie ;-)
Obiadek był szybki, ale testowałam nowy przepis na piersi kurczaka w panierce Szu-Szu
Dla zainteresowanych podaję przepis na panierkę
4 łyżki mąki ziemniaczanej
3 żółtka
2 łyżki oleju
2 ząbki czosnku
2 łyżki śmietany lub jogurtu naturalnego
papryka słodka
sól, pieprz
Powyższe składniki mieszamy razem na jednolitą masę
Piersi z kurczaka kroimy w nie za grube plastry, wkładamy do panierki i odstawiamy na godzinę do lodówki. A następnie smażymy...
Panierka wystarcza na dwa podwójne płaty piersi z kurczaka
Polecam przetestować przepis ponieważ kotleciki są przepyszne!
Do tego miałam ziemniaki +buraczki czerwone, super obiadek i bardzo szybciutki.
Południową kawkę wypiłam parzoną co u mnie jest rzadkością, zazwyczaj piję rozpuszczalną Jacobs z mleczkiem.
Zrobiłam listę zakupów i w sumie nic znaczącego dziś nie robiłam.
Po kąpieli nałożyłam maseczkę Eveline od Celinki i zabrałam się do pisania postu.
Dajcie znać co u Was? jak spędziliście niedzielę?
Ja kończę pomału, ponieważ jutro raniutko wstaję ale pod wieczór znowu do Was zawitam z nowymi nowinkami vlogmasowymi ;-)
Dobrej nocki, pozdrawiam serdecznie Dziubaski :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz