niedziela, 2 marca 2025

Najważniejszy Dzień każdego roku....

                                                                     
26.02. to najważniejszy dla mnie dzień, ponieważ wtedy przyszłam na świat...
Ten kto mnie dobrze zna ten wie, że swoje urodziny świętuję każdego roku bardzo uroczyście.
                                                   
Otrzymałam dużo życzeń, kartek, kwiatki i prezenty....
 Co mnie ogromnie cieszy, że tyle osób o mnie pamięta i dzieli ze mną moje życie w mniejszy bądź większy sposób.
Dziękuję bardzo wszystkim razem i każdemu z osobna tak mocno od serca.
Dla mnie ogromnie ważna w życiu jest pamięć o drugim człowieku i w takich chwilach między innymi zdaję sobie sprawę po raz kolejny ile osób ma mnie w swoich sercach.

                                                            
Kilka etapowo będę świętować Mój Dzień, ponieważ jak to w życiu bywa różne sytuacje mają na to wpływ, ale najważniejsze że prędzej czy troszkę później spotkamy się i spędzimy wspólny czas.
W tym roku Moje Ananaski jako pierwsi ze mną świętowali, Zosieńka pomogła cioci Ananas zdmuchnąć świeczki, oczywiście było wcześniej pomyślane życzenie i mam nadzieję, że się spełni, ponieważ zdmuchiwały dwa Ananasy ;-) Trzymajcie kciuki, żeby było spełnione :-)
Super spędziliśmy wspólne chwile, rozmowom i śmiechom nie było końca.
                                              Gdy się mieszka od siebie daleko, tak jak My Ananaski, to najtrudniejsze są później pożegnania ale najważniejsze, że zawsze o sobie pamiętamy i mamy stały kontakt.
Dziękuję Ananaskom za nie zapomniane chwile i wspólne świętowanie :-*
Pewnie niebawem wrócę do Was z tematem urodzin, ponieważ ciąg dalszy, nastąpi, a póki co... 
                                                 Pozdrawiam serdecznie
                                   

                                                               

                                                                                                        

                                        
     
                                                                       

środa, 25 grudnia 2024

Dwudziesty czwarty vlogmas "na kółkach"-Życzenia świąteczne

         
                                                                 Dobry wieczór świątecznie :-)
Dzień zaczęłam o 9:00 rano, wyszykowałam się i włączyłam kamerkę żeby nagrać ostatni vlogmas w tym roku. Otworzyłam niespodzianki dnia, zobaczcie co było...
                                                        
 Od Asi maseczka koreańska zielona herbata, która bardzo przypadła mi do gustu. Od Ewy i Karolinki dostałam maseczkę Perfecta+ czekoladowy mikołajek z gorzkiej czekolady. Od Celinki i Darka był zapach "Chloe Nomade". Kalendarz "Sylveco"balsam do ciała probiotyczny, pojemność 30 ml. Natomiast kalendarz słodyczowy "Lindt" była kuleczka złota z białe śnieżynki.
Po nagraniu szykowanie, słuchanie kolęd, składanie życzeń świątecznych dla najbliższych, a o godz. 18:00 kolacja wigilijna, otwieranie prezentów, rozmowy.
                             
Kochani dziękuję Wam za obecność w odliczaniu do świąt, doceniam z całego serca Waszą aktywność na moim blogu i do zobaczenia za rok w następnych vlogmasach :-)
                                                Zdrowych, spokojnych, rodzinnych  świąt Bożego Narodzenia
                                                bogatych w magię świąteczną i ciepło rodzinne, oraz
                                                Szczęśliwego Nowego Roku 2025r.

                                             
                                                                  

                                                                                                                                   Joanna Trzop





wtorek, 24 grudnia 2024

Dwudziesty trzeci vlogmas "na kółkach"

 

                                                                 Witam Was serdecznie :-)
Dziś ciut dłużej pospałam, gdy spojrzałam  na zegar to była 9:00 rano. Chwilkę małą jeszcze poleżałam odłuchałam kolędę z kalendarza adwentowego wirtualnego. 
                                                
Wyszykowałam się, po czym nagrałam vlogmas, otwierając przy Was niespodzianki dnia...
                                                      
Od Asi była maseczka Bielenda węglowa pell-off. Od Celinki i Darka był zapach "Naughty Alicy" (piękny zapach, elegancki). Od Karolinki i Ewy maseczka podwójna "Isana", oczyszczająca/matująca z białej glinki+ batonik "Wawel"-Regeneracja. Kalendarz "Lindt"była złora kuleczka z białymi śnieżynkami. Natomiast "Sylveco"miał dla mnie serum rozświetlające z wit.C.
Po nagraniu zajęłam się przygotowaniami do świąt, później sprzątanie po działaniach w kuchni. Spotkałam się ze swoją koleżanką Agatką, z którą spędziłam fantastyczny czas.
                                       
 Pisząc doWas siedzę już wykąpana w piżamie bo jest dość późna pora i dlatego będę pomału kończyć dzisiejszy post, żeby na jutro być wyspana.
                                Dobrej, spokojnej nocki, kolorowych snów i do jutra, papa :-)
                    
       


 


niedziela, 22 grudnia 2024

Dwudziesty drugi vlogmas "na kółkach"

                                                                       Dobry wieczór :-)
Dzień zaczęłam 6:00, wypierzyłam się z łóżeczkowych pieleszy wyszykowałam ubrałam, uczesałam moje niesforne włosy po myciu, makijaż szybciutki i cyk gotowa na nagranie vlogmasa.
Otworzyłam przy Was kolejne niespodzianki dnia, a dziś były zobaczcie jakie...
                                                          
 Od Asi gąbeczki do demakijażu, kalendarz "Sylveco"odżywka emolientowa do włosów Vianek, pojemność 30ml. Natomiast od Ananasków był batonik "Wawel" Yerba Mate Stres +maseczka Selfie Projekt peel-off (już ją miałam i jest fajna). Kalendarz słodyczowy Lindt kuleczka zielona w złote gwiazdki. Od Celinki był zapach " Mugler Alien" nuty zapachowe słodkawe, ładny.
Dzionek minął szybko i pracowicie na tyle aktywnie, że jestem kompletnie padnięta i nawet nie jestem wykąpana tylko piszę do Was  w ubraniu dziennym prawie z noskiem na klawiaturze, więc kończę kochani na dzisiaj.
                                         
Życzę Wam spokojnej nocki oraz barwnych senków,do juterka papa :-)

 



sobota, 21 grudnia 2024

Dwudziesty pierwszy vlogmas "na kółkach"

                                                                            Witam Was cieplutko :-)
 Obudziłam o 8:00 wstałam, odsłoniłam rolety i przywitało mnie piękne słoneczko.
Przygotowałam się do wystąpienia przed kamerką żeby nagrać vlogmas.
Cyk! włączyłam się na wizję, otworzyłam niespodzianki dnia i zobaczcie co dziś było...
                                                         
Kalendarz "Sylveco" podarował mi dzisiaj olejek cynamonowy do ciała Vianek, pojemność 30 ml. (pięknie pachnie). Od Celinki i Darka dwa zapachy w takim oryginalnym opakowaniu metalowym
"Davidoff", "Cool White" (bardzo ładne nuty zapachowe). Od Asi była pomadka ochronna Alterra rumiankowa. Natomiast od Ewy i Karolinki była maseczka w płachcie "Bielenda"+ Galaretka "Wawel  w czekoladzie smak ananasowy. Kalendarz Lindt była kuleczka czerowna w białe śnieżynki.
Na śniadanko zrobiłam sobie herbatkę, którą dostałam od mojego fizjoterapety i kromeczka chleba z serem pleśniowym oraz z dżemem morelowym-pycha :-)

       
Po śniadanku zakupy a jak wróciłam do domciu, gotowałam obiadek a między czasie kawusia ze słodkim ;-) Po obiedzie, miałam sporo rzeczy do zrobienia co mi dużo czasu pochłonęło.
Jak już zrobiłam wszystkie zaplanowane rzeczy, to zrobiłam sobie domowe SPA, póxniej kąpiel, maseczka na twarz i usiadłam do komputera żeby do Was napisać.
Napiszcie w komentarzu co u Was? jak tam przygotowania?
Będę pomału kończyła dzisiejszy vlogmas, bo jestem troszkę padnięta :-) Trzymajcie się w zdrowiu i do jutra Dobranoc :-)
                                                            




piątek, 20 grudnia 2024

Dwudziesty vlogmas "na kółkach"-Dzień niespodzianek...

                                                                        Witam Was serdecznie :-)
 Dzień zaczęłam z werwą o 5:30, wyszykowałam się najszybciej jak potrafiłam.
Włączyłam kamerkę i zaczęłam nagrywać vlogmasa otwierając niespodzianki dnia z kalendarzy.
Zobaczcie jakie były wspaniałości...
                                                   

Od Celinki i Darka był zapach Issey Miyake a drop d'lssey, ładny święży lekki zapach taki akurat na lato. Od Asi miałam wafelek z ryżu dmuchanego w białej czekoladzie. W paczuszce od Karolinki i Ewy była maska-krem rozświetlająca firmy "Uzdrowisko" i dwie kulki z czekolady mlecznej. Natomiast kalendarz "Sylveco" miał dziś dla mnie Intensywnie regenerującą kurację do rąk (masło avocado, shea i mocznik). Vianek, pojemność 30ml. W Lindt była czerwona kuleczka w białe gwiazdki.
Praca minęła dobrze i szybko, po pracy obiadek, szykowanie się i rehabilitacja.
Mój fizjoterapeuta po drodze jak jechał do mnie to spotkał Mikołaja, który podał dla mnie prezent ;-)
                            
Przepiękna bransoletka z kamieniem górskim, który pomaga że w życiu ład i spokój. Jestem ogromnie zadowolona, ponieważ uwielbiam bransoletki.
                         
W tym pieknym pudełku dostałam jeszcze świecę sojową, plastry pomarańczy w syropie korzennym, sok do herbaty i herbatkę z mango.
Po rehabilitacji przebrałam się i pojechałam spotkać się z Panią Ewą z którą znamy się ok.20 lat i także dostałam prezent świąteczny od Mikołaja, zobaczcie... 
                           
Złożyłyśmy sobie życzenia i wracając do domu odebrałam  z paczkomatu przesyłkę, w której były elektrolity w proszku "Bolero" z ksylitolem, różne smaki, które wsypuje się do wody. 
                     
Dla mnie to świetne rozwiązanie ponieważ ja nie bardzo lubię pić czystej wody więc postanowiłam
przetestować te elektrolity "Bolero". Ten produkt ma bardzo dobre opinie Ja jeszcze go nie próbowałam, ale jak spróbuję, to Wam napiszę opinię.
Dziś też otrzymałam kartkę i życzenia świąteczne od mojej koleżanki Agnieszki z Warszawy. Znamy ładne kilka lat, poznałyśmy się przez internet, a trzy lata temu spotkałyśmy się w Warszawie i było super.
                                                         
Aguś ślicznie Tobie dziękuję za kartkę, życzenia i pamięć, zrobiłaś mi niespodziankę i radość.
Teraz mam na twarzy maseczkę z kalendrza adwentowego od Asi. Jest to koreańska maseczka w płachcie. Napiszcie mi w komentarzu jak tam u Was przygotowania do świąt?
A ja uciekam  zdjąć maseczkę z twarzy, nasmaruję kremem i wskoczę do łóżeczka, ponieważ padam na nos ;-) Trzymajcie się kochani cieplutko, a już jutro jestem z powrotem u Was z nowym vlogmasem.
Spokojnej, dobrej nocy, papa :)















Dziewiętnasty vlogmas "na kółkach"

                                                                   Witam Was cieplutko :-)
Puk! Puk! jesteście tam?
To ja przychodzę do Was z nowinkami dziewiętnastego vlogmasa.
Dzień zaczęłam od otwierania niespodzianek dnia i dziś były, zobaczcie jakie...
                                                
Od Celinki i Darka był nawilżający krem do rąk "Muminki" o zapachu ciasteczkowym, pojemność 75 ml (pachnie obłędnie smakowicie i słodko). Od Asi kosmetyczka i czekoladka z "Goplany". Płatki pod oczy "Garnier"+lizak Chupa-Chups o smaku wiśniowym od Ewy i Karolinki. Z kalendarza Sylveco był nawilżający balsam do ciała z ksylitolem, betuliną i mocznikiem (30ml). Od Lindt była czerwona kuleczka z białymi gwiazdkami o smaku pomarańczowym.
Praca minęła jak zawsze szybko i miło, po pracy obiadek (pierogi z kaszą gryczaną-pycha!).
Popołudnie spędziłam ze znajomą Panią Krysią przy kawce i pogaduchach.
                                                   
 Wieczorkiem przygotowałam wszystko na jutrzejsze nagranie kolejnego vlogmasa, wykąpałam się, nałożyłam maseczko-serum z firmy "Nivea" w płachcie. Bardzo przyjemny produkt, płachta dobrze wyprofilowana, wystarczająco nasączona płynem i fajnie trzyma się skóry. Później jak ją zdejmę z twarzy to zobaczę dalsze efekty ;-) ale myślę, że będzie ok.
Moi Drodzy kończę na dziś, bo pora jest już dość późna ale jutro wracam z nowym postem.
Trzymajcie się i życzę spokojnej dobrej nocki, papa!





środa, 18 grudnia 2024

Osiemnasty vlogmas "na kółkach"

                                                                    Witam Was serdecznie :-)
 Siedzę z maseczką na twarzy firmy "Dermika" ze śluzem ślimaka i piszę do Was ten post.
Dzień zaczełam całkiem dobrze o 6:30, zrobiłam chlipek kawusi, wyszykowałam się i włączyłam kamerkę, nagrałam vlogmasika, otworzyłam niespodzianki dnia, które się tak prezentowały...
                                                           
Paczuszka od Celinki i Darka skrywała pod 18-stką zapach  "Daisy Marc Jacobs", ładny kwiatowy zapach. Od Karolinki i Ewy był batonik "Wawel"- Koncentracja+maseczka "Isana" nawilżająca. Natomiast od Asi była maseczka koreańska w płachcie. Kalendarz słodyczowy Lindt skrywał złotą kuleczkę w śnieżynki. Od "Sylveco" był płyn do kąpieli prebiotyczny "Vianek" (ziołowe ekstrakty lawendy, rumianku i jeżówki), pojemność 30ml.
Po nagraniu szybciutko włączyłam komputer i zaczęłam pracę, między czasie dostałam kartkę świąteczną od mojego widza Dariusza
                                                   
Dziękuję Dariuszowi za kartkę, życzenia i pamięć :-) Następna kartka do kolekcji świątecznej, super!
Pan Kurier pocztowy dostarczył mi także przesyłkę z firmy "Avon", ponieważ robiłam małe zamówienie na produkty promocyjne, które mi się sprawdzają
Również w przerwie była kawusia ze słodkościami z kalendarza :-)
                                                           
Krótko przed końcem pracy coś źle zaczęłam się czuć przez chwilę przebiegła mi przez głowę myśl, że odmówię fizjoterapeutę. Ale po jakimś czasie mi przeszło złe samopoczucie i już było dobrze.
Także zaczęłam sie zatem szykować na rehabilitację. W czasie rehabilitacji wszystko było ok, a po rehabilitacji zjadłam szybką kolację, obejrzałam serial, wykąpałam się, nałożyłam maseczkę na twarz i wzięłam się do napisania vlogmasa.
                                                            
Moi Drodzy będę kończyła dzisiejszy post, ponieważ jestem zmęczona i padam na nos a Wam życzę spokojnej nocy oraz barwnych snów. Do jutra, pozdrawiam serdecznie