wtorek, 18 grudnia 2018

Osiemnasty post Vlogmasowy " na kółkach" ;-)





Witam w osiemnastym poście Vlogmasowym!!!


Dziś obudziłam się dużo wcześniej przed budzikiem, wypiłam kawkę,zjadłam śniadanko i otworzyłam okienka kalendarzy. Coraz więcej otwartych okienek i coraz bliżej jesteśmy świąt, strasznie ten czas ucieka....Dziś z kalendarza " uwolniłam"....


                 

...krem pod oczy o trochę mało ciekawym zapachu tzn.chyba ogórkowym, ale i tak jestem zadowolona.
Niedawno listonosz przyniósł pierwsze kartki świąteczne z życzeniami od przyjaciół....


  
Kartka i upominek od lewej jest od Anitki-dziękuję bardzo Kochana :-* Na pewno zawieszki zajmą honorowe miejsce dziś na choince. Mile mnie zaskoczyłaś, będę miała trochę Anglii w domku ;-)
Uwielbiam otrzymywać kartki, później je chowam na pamiątkę.
U mnie już bigos na święta ugotowany i zamrożony.  Także już coś mam ugotowane ;-) Reszta potraw bliżej świąt będzie robiona.
Dziubaski miłego popołudnia, papatusie i do juterka ;-)

2 komentarze:

  1. Piekne karteczki, ciesze sie, ze moja dotarla - powiem Ci Asiu, ze nie spodziewalam sie, ze dostaniesz ja tak szybko :) Milo mi, ze moje 'angielskie' dekoracje choinkowe Ci sie podobaja :) Taki wlasnie mialam pomysl, ze jak powiesisz na choineczce to bedziesz o mnie pamietala jak na nie spojrzysz :))) Kremik pod oczy - jestem ciekawa jak Ci sie bedzie sprawdzal :) Ja jutro w koncu chce pojechac do poslkiego sklepu i zrobic jakies podstawowe zakupy na swieta - masz juz bigosik? Wow! Ale z Ciebie idealna Pani domu, do jutra Kochana :) Buzka

    OdpowiedzUsuń
  2. Anitko jeszcze raz dziękuję pięknie za karteczkę, prezencik i życzenia świąteczne :-* Jest mi bardzo miło na sercu, jesteś kochana :-) Ja cały czas o Tobie pamiętam. Zawieszki od teraz zawsze będą w moim mieszkanku cały rok nie tylko na choince- dziękuję serdecznie :-) Też jestem ciekawa tego kremu pod oczy, ale powiem Ci szczerze, że jego konsystencja mnie ciut niepokoi,bo jest taka lejąca i obawiam się że będzie spływać :-/ Anitko ja co mogę to przygotowuję sobie wcześniej, żeby ze wszystkim zdążyć na czas ;-) haha! Całusy, papa :-)

    OdpowiedzUsuń