poniedziałek, 2 grudnia 2019

Drugi post vlogmasowy "na kółkach"


Cześć Wam Dziubdziusie :-)


Na samym początku przepraszam Was za prześwietlone zdjęcie, ale u mnie poranek był szaro-bury i byłam zmuszona zaświecić światło do zrobienia dla Was fotki ;-)
Miałam dziś aktywny dzień...większość dnia byłam poza domem, ponieważ załatwiałam wiele spraw a także spotkałam się ze znajomą. Także dzionek uważam za udany dlatego że uwielbiam aktywność 
Zanim wyszłam z domu oczywiście otwierałam kalendarze.....


           
       
Pod dwójeczką w kalendarzu " Balea" były perełki do kąpieli o zapachu wanilii i borówek tylko jest jeden problem...a mianowicie taki, że ja nie mam wanny tylko prysznic ;-) haha Ale i tak jestem zadowolona.


W kalendarzu wirtualnym przeczytałam dziś ciekawostkę o jadalnych pieczonych kasztanach.
Przyznam, że nigdy nie jadłam takich przekąsek, a Wy jedliście?
Dobrze wiedzieć, że takie coś można kupić i posmakować.
Napiszcie jak u Was wyglądają przygotowania? czy czujecie klimat świąteczny, czy jeszcze dla Was za wcześnie? Zapomniałam napisać, że w tym roku mam dwie książki świąteczne do przeczytania


        
                                     
Jestem przeszczęśliwa, że mam tyle książek do czytania, ale jeszcze nie tknęłam żadnej, ponieważ czas szybko ucieka i jakoś doba dla mnie za krótka ;-)
Moi Drodzy kończę, bo mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia, ale jutro zawitam z nowymi nowinkami... Sympatycznego wieczorku, papatki ;-)

4 komentarze:

  1. Witaj Asiu. Ja jak tylko się pojawią jadalne kasztany, bo teraz jest ich pora, to od razu kupuję. Są bardzo zdrowe jak również mąka kasztanowa. Św. Hildegarda je poleca jeść. Można ich spotkać w supermarketach.Polecam. https://hildegarda.edu.pl/kolejny-ulubieniec-sw-hildegardy-w-jej-codziennej-kuchni/ https://sklep.hildegarda.pl/?s=kasztany+jadalne&post_type=product Pozdrawiam Natka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Natka :-) Miło, że odwiedzasz mojego bloga ;-) Dzięki serdeczne za informację na temat kasztanów. Jak już wiem gdzie można ich szukać, to włączę intensywne poszukiwania ;-) Napisz co u Ciebie?, jak przygotowania do świąt? Pozdrawiam serdecznie :-*

      Usuń
  2. Witam Asiu ale ładna śnieżynka z Ciebie, zainteresowalas mnie tym wirtualnym kalendarzem. Ja chyba raz czy dwa jadłam takie kasztany ale nie bardzo wiem jak je przygotować a może można już kupić gotowe? Gdzieś słyszałam że są zdrowie. Ja też nie mam wanny dlatego jak widzę te różne perełki czy bomby to kąpieli to myślę fajne ale co ja moglabym z tym zrobić kiedyś miałam bomby do kąpieli i używałam ich do moczenia stóp. Buziaczki Asiu muszę kończyć bo bateria w fonie pada, Ściskam mocno i pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Anitko :-* Dziękuję za komplement ;-) Polecam ten kalendarz wirtualny jest naprawdę ciekawy i fajny. Co do kasztanów to nie mam pojęcia czy można kupić je już gotowe czy trzeba je samemu przygotować :-) Jedno wiem, że w piekarniku się piecze. Kochana z tymi perełkami do kąpieli to też pomyślałam, żeby je użyć do moczenia nóżek ;-)
      Miłego wieczorku moja Droga, buziaki papa! Pozdrowienia dla całej Waszej rodzinki :-)

      Usuń