piątek, 23 grudnia 2022

Osiemnasty vlogmas "na kółkach" :-)

                                           Dobry wieczór w osiemnastym poście vlogmasowym :-)
Niedziela to zawsze perspektywa dłuższego poleżenia w łóżeczku choćby godzinkę to zawsze coś :-)
Dziś Pani Ewa z którą dzielę salę szpitalną wychodzi do domu i jak to mówią "będę sama na włościach" haha :-) Po obiadku planuję wyjechać na powietrze, pocieszyć się choć ociupinkę "wolnością", posuszować na śniegu i pokręcić piruety ;-) Każda aktywność jest mile widziana!
Pod 18-stką ukrywały się dzisiaj takie oto skarby..   
   
Jedne z moich ulubionych ciasteczek maślane Petitki i cudowne mleczne serduszka, będzie totalne życia, a co ;-)
Niedzielka minęła miło, spokojnie i radośnie...a za oknem we Wrocławiu śnieżnie i bajecznie, czas ucieka nieubłagalnie szybko i jutro już poniedziałeczek z nowy działaniami i planami bez studentów.
Szkoda, bo miałam swoich ulubionych przyszłych fizjoterapeutów (jak już Wam pisałam w poprzednich postach) Zuzę, Olę, Gorana i Mateusza których pozdrawiam bardzo serdecznie!
Tak śnieżnie i bajecznie się z Wami żegnam ale niebawem do Was wrócę z nowym vlogmasem i nowymi przemyśleniami... Buziaki-Słodziaki, papa :-)
                                                                        

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz